W ostatnich miesiącach zapasy węgla przy kopalniach stopniały do najniższego poziomu od 2008 roku. Pod koniec maja rezerwy wynosiły zaledwie 1,3 mln ton.
Elektrownie węglowe w Polsce z tego powodu często zgłaszają postoje swoich bloków. W ten sposób próbują odbudować zapasy. Z drugiej strony obawiają się również o dostawy węgla na zimę.
W okresie zimowym mogą pojawiać się problemy z zaopatrzeniem w te paliwo.
Koncerny przykręcają moce w swoich elektrowniach aby oszczędzić węgiel na zimę.
Całkiem niedawno – 19 lipca w naszych elektrowniach z użytku zostało odstawionych prawie 18,7 GW mocy. Znaczna część bo aż 12,6 GW stanowią ubytki nieplanowane. W tygodniu poprzedzającym, niemal dzień w dzień ubytki mocy przekraczały aż 20 GW.
Chcąc porównać te wartości, moc zainstalowana wszystkich krajowych elektrowni wynosi 53,7 GW. W tym bloki na węgiel kamienny i brunatny stanowią 32,9 GW.
W swoich siłowniach moce przykręcili nawet najwięksi wytwórcy prądu: Polska Grupa Energetyczna, Tauron oraz Enea. Co więcej, na pół gwizdka działały również największe i najnowocześniejsze bloki w Polsce np. w Jaworznie, Opolu czy Kozienicach. Wszystko spowodowane jest brakami paliwa.
Elektrownie węglowe w Polsce regularnie zgłaszają postoje swoich bloków przez rekordowo niskie zapasy węgla kamiennego. W ten sposób również próbują gromadzić zapasy na okres jesienno-zimowy. Bez tych działań zimą mogą pojawić się problemy z zaopatrzeniem bloków w paliwo.
Tymczasem obecnie pogoda również nie działa korzystnie na tą sytuację. Fala upałów może doprowadzić do rekordowego letniego zapotrzebowania na energię. W takiej sytuacji każdy dostępny megawat energii jest na wagę złota.
Ważnym jest aby nie doszło do sytuacji z 2015 roku, kiedy to z powodu serii awarii w energetyce z powodu upału i obniżonego stanu wód do chłodzenia bloków węglowych, konieczne było wprowadzenie tzw. stopni zasilania i ograniczenie dostaw prądu do zakładów przemysłowych.
W przypadku wystąpienia nieprzewidzianych sytuacji jak np. awarii bloków w elektrowniach czy wyższego zapotrzebowania na energię lub niskiej generacji z OZE, operator systemu dystrybucyjnego (OSD) dysponuje narzędziami niezbędnymi do zachowania stabilnych dostaw energii.
Energetycy szykują się na ciężką zimę. Mimo, iż koncerny mają zawarte kontrakty na dostawy węgla na najbliższy sezon grzewczy, jest to jedynie zapis na papierze. Obecnie energetycy nie mają pewności co do tego jak będą wyglądały dostawy pod koniec roku ani czy węgla po prostu nie zabraknie. Dlatego próbują odbudować zapasy już teraz. Ryzyko braku dostaw zimą jest wysokie, mimo zapewnień rządu, że węgla nie zabraknie.
Eksperci również mówią o trudnym sezonie zimowym. Obecnie rynek węgla pogrążony jest w panice i spekulacjach. Niespójne komunikaty rządu, które dotyczą bezpieczeństwa energetycznego, wcale nie pomagają opanować tej sytuacji, a tylko potęgują chaos. Rezerwy węgla spadły w ostatnim czasie do rekordowo niskiego poziomu. Wpływ na to miało wcześniejsze duże obciążenie elektrowni, które spaliły swoje zapasy. Teraz martwią się o dostawy na kolejną zimę.
Jendakże, nie są zakładane najgorsze scenariusze tj. masowe wyłączenia prądu dla odbiorców.
— „Totalny blackout nas raczej nie dotknie, ale myślę, że w czarnym scenariuszu możemy mieć do czynienia z ograniczeniami mocy w okresie zimowym na niektórych odcinkach sieci energetycznej, jeśli ludzie zaczną np. masowo dogrzewać się farelkami. Pamiętajmy jednak, że operator krajowej sieci ma szereg narzędzi, by zbilansować system. Na przykład nigdy jeszcze nie skorzystał z usługi DSR, za którą już teraz płacimy, a która polega na redukcji zużycia energii przez przemysł na wezwanie operatora. Tych narzędzi, które pozwolą dostarczać energię gospodarstwom domowym w kryzysowych sytuacjach, jest znacznie więcej i to powinno ratować nas przed blackoutem. „ – dodaje polska ekspertka ds. energetyki i klimatu.
Elektrownie jeszcze przed sezonem grzewczym zaczęły alarmować o braku wystarczających zapasów paliwa. Rodzi to dodatkowe obawy o stabilność pracy wytwórców prądu tej zimy.
Masz pytanie? Napisz do nas.
Służymy pomocą 🤝